netscape - blazenada.

Autor: Piotr Grzybowski (merlin_at_narsil.asua.org.pl)
Data: Sat 28 Jul 2001 - 17:38:05 MET DST


 netscape i java pod osem (np. server for e-bussines, conv.pack. , nowe jadra)
to obled w czystej postaci. u mnie (amd750Mhz, 256ram) wystarcza dwie, a czasem
jedna strona z apletem w javie (byle jakim) i system wisi prawie zupelnie.
 po jakims czasie da sie netscape zamknac, ale potem juz tylko reset, jesli
chce sie go jeszcze uzywac, bo od nowa uruchomiony przestaje pokazywac
strony (sciaga, tylko nie wyswietla). ludzie! to jest skandal!!! jeszcze nigdy
u mnie to normalnie nie dzialalo.

pg

P.S.
 i tak jest lepiej, bo na poprzednim, slabszym sprzecie, mialem zwisa przy
takiej okazji.
 jest to blazenstwo.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:33:10 MET DST