Re: Jaja z peerem

Autor: mbs (mbs_at_granit.univ.szczecin.pl)
Data: Sun 01 Apr 2001 - 21:15:52 MET DST


Lech Wiktor Piotrowski wrote:
>
> Nagle padl mi trojnik (tak nagle, ze po prostu nie wiem, co sie stalo). Ale jajcarnie, bo
> pod PMShellem przy probie startu requestera wypluwal jakis blad oznaczajacy blad
> systemowy (w sumie nic co by mi cokolwiek mowilo) a po zabootowaniu do lini
> polecen, informowal prawidlowo, ze nie tak cos z kablem. Ktos wie, skad ta roznica?
>
Jest to prawdopodobnie wada nie tyle PmShell, co braku właściwego
komunikatu, lub raczej przypisania do właściwego komunikatu, który
znajduje się w innej części systemu jako całości - ewidentny błąd
wynikający z pracy nad systemem kilku zespołów, którym nie udało się
prawidłowo połączyć wyników pracy.

Podlutuj trójnik (jeżeli możesz się dostać do środka - w pracy mam
wersje rozbieralne) i powinno być z głowy - jeżeli nie to sprawdż
kabelki - łomomierz do rączek i poruszaj końcówką kabla, czasem tak
wrednie się uwali, że szuka się godzinami, a to-to bawi się w chowanego.
(Swego czasu miałem w pracy niesamowitą laskę - jej komp często stawał -
po setnej awarii typu jestem-nie -ma-mnie, powiedziałem, żeby się
inaczej ubierała, bo wcale mu się nie dziwię:)- przeszło dopiero po
wymyciu slotów.)

A tak nawiasem mówiąc jaką treść miał ten prawidłowy komunikat
i jak go wywołałeś z linii poleceń - to jest dla nas ważniejsze,
bo meldunek niesamowity_błąd_sys-nie-wiadomo-co jest właściwością windy
i może być pozostałością po współpracy IBM-M$.
 

-- 
Mariusz Błaszak mbs_at_granit.univ.szczecin.pl
        < OS/2: Logic, not magic >
   Vide:   http://www.teamos2.org.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:31:16 MET DST