Re: Otwarty port

Autor: Jan Stożek (jasio_at_nowhere.pl)
Data: Fri 05 Jan 2001 - 11:43:05 MET


On Thu, 4 Jan 2001 19:31:55 Rafal Szymczak
<rafalszymczak_at_discoverfinancial.com> wrote:

> > Czasem jak mi umrze prog korzystający z portów TCP (np. SSH, httpd
> > albo jaki demon), to przy następnym uruchomieniu dostaję komunikat,
> > że port jest już otwarty i nie można go przybindować. Zwykle radzi em
> > sobie z tym rebutując komputer, ale to jest a) nieelegancko b)
> > kosztuje sporo czasu. Czy można jako zmusić system, żeby zamkną 
> > rzeczone porty?
> >
>
> To chyba nie jest tak. Wydaje mi sie, ze program nie "umarl" tak
> calkowicie, a jedynie jest w stanie smierci klinicznej. Tzn., ze jego
> okno zniknelo, ale program jest jeszcze w systemie.

        Jego PID też zniknął.

> Port jest tylko
> wtedy otwarty, gdy jakis program go aktywnie uzywa. Gdy program pada,
> port jest automatycznie zwalniany. Niestety, te programy ktore padaja,
> ale nie tak do konca to jedna z najwiekszych bolaczek OS/2 (w/g mojej
> opinii).

        Krótko mówiąc, OS nie panuje nad swoimi zasobami. :(

        Ale to nie rozwiązuje sprawy - co z tym zrobić?

--
Pozdrawiam,
Jan.
PS. Mój adres: nowhere = Polbox.


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:29:48 MET DST