Re: Pomoc Zdrowemu Rozsadkowi

Autor: Jan Gromadzki (jan_at_P25)
Data: Wed 20 Dec 2000 - 15:26:56 MET


On wto, 19 gru 2000, you wrote:
> Lech Wiktor Piotrowski wrote:
> >
> > On Mon, 18 Dec 2000 22:19:17 +0100 (MET), Rafal Szymczak wrote:
> > >rocznie miliardy dolarow plynely do Izraela za nic. Za te "pomoc
> > >humanitarna" Zydzi zaopatruja sie w bron, zeby mogli strzelac do
> > >Palestynczykow. Dzieki Bogu koalicja pol Zyda (Gore) z ortodoksyjnym
> > >Zydem (Liebermann) przegrala wybory prezydenckie.

Z uwagi na słuszność hasłą w temacie zdecydowałem się napisać, choć to zupelnie
jest out of topic, ale warto pomóc zdrowemu rozsądkowi.

> Poniekad tak. Nigdy nie bylem antysemita w Polsce. Wrecz
przeciwnie, > bylo mi nawet szkoda Zydow. Niestety, albo raczej stety, gdy
> przyjechalem do USA oczy mi sie otworzyly. Zostalem antysemita, choc nie

Z moich obserwacji wynika, że podohbnej ewolucji ulega wielu rodaków po
wyprawie na dłużej do Nowego Jorku.

> pod wzgledem religijnym. W Polsce to Zydzi sie jeszcze nie panosza, ale
> juz proboja co by mogli wykrecic. Nie wszyscy Zydzi sa tacy sami, tak ze
> uogolnienia moga niektorych porzadnych Zydow krzywdzic, ale ogolnie jest
> to tak chciwa, bezlitosna i wredna nacja jakich malo.

Osobiście nie znam żadnego Żyda, ale chciałbym zauważyć, że my Polacy też
przyjemni nie jesteśmy, co akurat da się dowodnie stwierdzić każdego dnia.
Wystarczy wyjechać nieco za zachodnią granicę, żeby jednocześnie stwierdzić
kontrast w stosunku do realiów krajowych i dowiedzieć się co sądzą o nas inni (a
mają swoje racje, żeby myśleć to co myślą). Z tego jednak nie wynika, że każdy z
osobna Polak to cham i złodziej, wynika tylko tyle, że takich jest niestety u
nas dużo.

> miejsce na dyskusje na ten temat, ale na pewno w Polsce jest glosno na
> temat roznych procesow sadowych, szantazu politycznego i gospodarczego
> wobec Polski. Jesli sie im na to pozwoli, to zgnoja nasz kraj. Jezeli
> chodzi o religie zydowska, to tylko wystepuje przeciwko przejawom
> szowinizmu syjonistycznego i osobom, ktore go reprezentuja. Np. sprawa
> krzyza w Oswiecimiu i osoba rabina Avrahama Weissa z Nowego Jorku.

Przykład jest do bani, a w ogóle to dodrze najpierw coś pewnego wiedzieć na
temat, o którym się mówi. Po prostu w imię zdrowego rozsądku i zdrowia w
ogóle nie warto takich uogólnień robić, a jak już ktoś musi, bo taką ma
wewnętyrzną potrzebę, to niech tego choć publicznie nie ogłasza, bo to jest po
prostu ogólnie szkodliwe. Szaleńcy są po obu stronach (vide Świtoń i Weiss) i
prosperują znakomicie, dzieki temu, że inni okazują zainteresowanie ich
obłędnym działaniom. Szkoda, że przedwojenne swary polsko-żydowskie (jednak nie
wszyscy po obu stronach w nich brali udział, raczej zdecydowana mniejszość),
które przetrwały bardzo dobrze w New Yorku, przenoszone są do kraju, gdzie sobie
egzystują jednak w pewnym oderwaniu od realiów, bo w końcunawet mimo
działalności różnych "znawców" co rusz ogłaszających listy kryptożydów,
prawdziwych Żydów u nas na lekarstwo, a krzywdę robimy sobie prtzeważnie sami.

A Ameryka wcale nie z naiwności ładuje kasę w Izrael a
nie w nasz znakomity kraj, wystarczy popatrzeć na mapę i zestawić sobie parę
oczywistych faktów, żeby to zrozumioć.

Najlepiej zakończyć tę dyskusję, bo kwestia wydaje się być obecnie
nierozwiązywalna.

JG



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:28:56 MET DST