Re: Problem

Autor: Zbigniew Adamkiewicz (zadamkiewicz_at_poczta.wp.pl)
Data: Tue 07 Nov 2000 - 22:45:29 MET


Krzysiek wrote:
>
> Dzien dobry!
>
> Mam taki smieszny problem (jak zawsze).
> Otoz co jakis czas trace jakies glowne pliki systemowe.
>
> Mam na komputerze trzy systemy Win, Linux i OS2.
>

Mam pytanie, czy współegzystują one na wspólnej partycji FAT,
bo M$twór (M$potwór) ma zdolności do demolowania plików konkurentów.
Ostatecznie potrafi uszkodzić samago siebie i w końcu pozostaje
odpalenie systemu z dyskietki.
Scandisk, dla przykładu, nie akceptuje nazw ścieżek dłuższych niż 66
znaków, tak więc "pod młotek" idą katalogi C:\OS2\ARCHIVES\*
Poza tym może nie trawić spacji w nazwach plików. Warto zauważyć, że
nazwy niektórych plików systemowych OS/2 nie są strawne dla DOS/WIN (np.
Ea data. sf).
Możliwe jest, że dodatkowe (nietypowe) atrybuty plików, mogą być
interpretowane niewłaściwie, w wyniku czego Winda może widzieć np.
"invalid LFN", a DR DOS 6.0 plik zakodowany hasłem.
M$potwór ma też wbudowany jakiś mechanizm kontroli bootsektora i tablicy
partycji, co stwarza zagrożenie dla w/w oraz BootManager'a. W najlepszym
przypadku można otrzymać komunikat o rzekomym zainfekowaniu przez
wirusa, w najgorszym - życzę miłej zabawy z dyskedytorem i DFS.
Tak więc najbezpieczniej jest wtedy, gdy każdy system ma oddzielną
partycję.

        pozdrawiam

                Zbynio



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:28:39 MET DST