Re: pckurier: linux, windows, beos. i nic wiecej?

Autor: Piotr Grzybowski (orkrist_at_corcoran.if.uj.edu.pl)
Data: Wed 07 Jul 1999 - 13:57:44 MET DST


> chociaz moze to wszystko to tylko wiatraki...
i tak i nie. pewnie wiekszosc czytelnikow stanowili by Ci ktorzy
brali udzial w pisaniu. po drugie ktos musial by miec wejscia w
kurierze... albo fart.
 Ale mimo wszytko nie jest to taki zly pomysl, moze sie trzebaby wziac za
pisanie takich artykulow, bo glowna przyczyna dla ktorej nie czytam prasy
komputerowej, to wlasnie wszechobecny microsyft, zawsze jak biore
gazete do reki, to wyglada jak by byla wlasnoscia gatesa, a to tylko mnie
denerwuje.
 To oczywiscie sa wiatraki (z drugiej strony), ale uwazam ze warto
sprubowac z nimi powalczyc, dla samej zasady.

pg

P.S.
 Przepraszam za lekkie spoznienie w odpowiedzi, ale mialem sesje...:-)



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:23:08 MET DST