Re: Boot Manager, kBootManager i Windows NT

Autor: Jan Stożek (jasio_at_nowhere.pl)
Data: Sun 21 Mar 1999 - 11:12:26 MET


On Fri, 19 Mar 1999 08:44:53, "=?iso-8859-2?Q?S=B3awomir?=
Stachniewicz" <stachnie_at_alf.ifj.edu.pl> wrote:

> Znów ostatnio na jednym z pecetów miałem trochę problemów z subj.
> (NT na logicznej partycji NTFS). Wprawdzie kBootManager się dobrze
> sprawował (i tylko NT Disk Administrator pokazywał 2 partycje NTFS:
> podstawową i logiczną) ale np. Partition Magic pokazywał błędy
> w tablicy partycji. Problemy się zaczęły wtedy, gdy "majstrowałem"
> przy partycjach Linuxa - wtedy tablica partycji się zupełnie
> "pochrzaniła". Spędziłem kilka upojnych godzin z Norton Disk
> Editorem, OS-owym FDISK-iem i kBootManagerem, udało mi się

        Linux chyba może założyć partycję od dowolnej ścieżki, a pozostałe
systemy tylko od parzystych, czy jakoś tak. Nie pamiętam dokładnie,
ale pamiętam, że trzeba uważać. ;)
        W każdym razie mi się kBM pochrzanił nawet bez Linuksa, a w każdym
razie bez cudowania z linuksowymi partycjami. Pisałem zresztą wówczas
o tym na grupie.

> zainstalowałem kBootManagera (NTFS > Extended bootflags:
> "Boot as primary" i "Uptate BPB") - Disk Admin. znów pokazywał

        Dokładnie na tym samym. Zabrakło mi partycji podstawowych i chciałem
coś przyoszczędzić. Skutek był dość podobny do Twojego - kilka godzin
nad NDE i rozgryzanie struktury tablicy partycji. Dobrze, że miałem
jeszcze jakieś ściągawki w rodzaju Interrupts czy PC Help ze
strukturami danych pod ręką....

-- 
Pozdrawiam,
Jan.
PS. Mój adres: nowhere = Polbox. 


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:21:21 MET DST