Re: EA w plikach

Autor: Grzegorz Szysz/lo (znik_at_wbc.lublin.pl)
Data: Wed 05 Aug 1998 - 19:45:41 MET DST


warpman_at_friko5.onet.pl (=?iso-8859-2?q?Przemys=B3aw_Pawe=B3czyk?=) wrote:

>Ktoś już pisał na liście na Twój temat, że wystarczy DOSowy "paker".

to rozwiazanie stosuje wlasnie teraz, stosowalem je zanim zadalem pytanie
na grupie. ale to beznadziejna metoda, gdyz usiluje sie pozbywac EA z plikow
ktore w sumie maja 50 i wiecej MB. dlatego mi tak nie pasuje.

>plik może być CMD "batchowy", nie REXXowy. Kiedyś zrobiłem to samo gdy
>pliki graficzne kopiowane z dyskietek nie chciały przyjmować
>odpowiedniej klasy, przez co nie mogłem ich odczytywać systemową
>przeglądarką graficzną.
>Czasem najprostsze sposoby są najlepsze.

>Warpman

pewnie kopiowales z dyskietki do folderu, ktory byl otwarty przez PM. czy tak ?
w takim przypadku obiekty faktycznie nie otrzymuja stosownego atrybutu,
bo pliki sa otwarte w trybie wylacznosci. wtedy na folderze wystarczy
wejsc do menu, i zrobic view/refresh . ja z tym sie zderzylem
przy plikach WAV, kiedy jedyna akcja open bylo otwarcie edytora,
a playery gdzies znikaly.

>Przemysław Pawełczyk (Warpman) Freelance journalist

-- 
/===================================\    oOOo      W temperaturze zera
| http://avalon.wbc.lublin.pl/~znik/ \===\__/==\   bezwzglednego swiatlo
| Grzegorz Szyszlo   mailto:znik_at_wbc.lublin.pl |   zmienia postac
\==============================================/   alotropowa   (by Znik)


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:18:02 MET DST