Re: Polski slownik dla Warpa

Autor: Mirek Nowakowski (nowam_at_pg.gda.pl)
Data: Sat 18 Jul 1998 - 13:01:35 MET DST


On Sat, 18 Jul 1998, Przemysław Pawełczyk wrote:

> Kłopoty to moja specjalność, wobec czego wyciągnąłem zza szafy COR 4.0
> dla DOS, o którym mowa powyżej. Zainstalowałem w oknie DOS i
> uruchomiłem. W pewnym momencie musiałem poprawić tekst i wpisać duże Ś
> tzn. Alt kreseczka, potem duże S (Shift s), Jak mi "szczelił" po
> rejestrach i rzucił mięsem na ekran (Trap 0000d) to tylko jęknąłem.

Panie Boże Wielki za informację zapłać! Mam ci i ja na szafie COR-a dla
DOS-a i dla Windy, i już się kilka razy z tym DOS-owym przymierzałem do
jakiejś drobnej sesyjki. Ale mnie teraz chętka odeszła.

A z tym słownikiem to sprawa jest w ogólności pop... znaczy tego...
NIEDOMÓWIENIE! Dlaczego? Otóż, o ile mnie pamięć nie myli, to pierwszą
firmą zagraniczną, która wykorzystała słownik TIP-a był... Lotus. I
wykorzystał go w AmiPro. Nawet zdaje się sama umowa byla ciekawa, bo TIP
wytargował wynagrodzenie od każdego sprzedanego egzemplarza AmiPro, co w
owych czasach było ewenementem. A potem Lotusa kupił IBM. Pewnie po to,
żeby chłopaki nie wpadli na pomysł dodania polskiego słownika do OS-owej
wersji edytora... :-(

I tak to możemy się we własne ucho ugryźć, gdyż mówienie o jakichkolwiek
aplikacjach biurowych dla OS-a bez słownika ortograficznego i modułu
dzielenia wyrazów to... ponownie NIEDOMÓWIENIE:-( Co dziwi tym bardziej,
że wszystko pochodzi z jednego podwórka (IBM Works, EPM, WordPro, Notes) i
sprawę można by na pewno załatwić jednym - dwoma DLL-ami.

Pora umierać!

OSciski!
Mirek Nowakowski



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:17:42 MET DST