Re: Fwd: MICROSOFT - ale buraki :) :) :)

Autor: Jan Stožek (jasio_at_polbox.pl)
Data: Thu 05 Mar 1998 - 01:13:34 MET


On 4 Mar 1998 13:41:35 +0100, Andrzej J. Piotrowski wrote:

:>Wlasnie instalowalem na nowym kompie OSR2 z dolaczonym (juz na osobnej
:>plytce) IE 4.0 - z pomiedzy plytek wypadla karteczka - ale lalem :)
:>Dzieki Recognicie zaoszczedzilem troche czasu - macie, posmiejcie
:>sie i wy - to najlepszy kawalek :)
:>
:>--- cut here ---
:>
:>UZUPELNIENIE DO UMOWY LICENCYJNEJ UZYTKOWNIKA OPROGRAMOWANIA
:>F0R MICROSOFT WINDOWS 95
Cóż... od przynajmniej czterech lat czekam, aż ktoś - może w USA - potraktuje oprogramowanie
poważnie, czyli jako towar. I na przykład sprawę przeciwko _dowolnej_ firmie dostarczającej
oprogramowanie o złą jakość produktu. Czy ktoś sobie wyobraża sprzedaż samochodów z
klauzulą, że producent "nie odpowiada za żadne wady ani skutki zastosowania produktu,
zarówno bezpośrednie jak i pośrednie"? Jakby go klienci nie zabili śmiechem, to zbankrutował
by na sądach...

Pozdrawiam serdecznie,

(js).

mailto:jasio_at_polbox.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:16:32 MET DST