Autor: Grzegorz Szyszlo (znik_at_avalon.wbc.lublin.pl)
Data: Thu 17 Jul 1997 - 14:36:02 MET DST
stachnie_at_alf.ifj.edu.pl (=?iso-8859-2?q?S=B3awomir_Stachniewicz?=) wrote:
>>to jest tak. ludzie lapia sie za winde, bo jest na to tysiace wersji
>>softu. a firmy pisza soft, bo userzy korzystaja z tej atrapy. i kolo
>>sie zamyka. popularnosc windy nie tyle wynika z jego walorow (a raczej
>>ich braku), co z bardzo agresywnej kampanii reklamowej.
>>w polsce byly jedyni echa tej kampanii.
>
> Zgadzam się! Ktoś powiedział: "Win95 to produkt dla
>masowego rynku amerykańskich kretynów" - i coś w tym jest.
>Nieważne, że kiepskie - ważne, że dużo "bajerów" i łatwa
>obsługa, więc nie odstrasza klienta.
> Sławomir Stachniewicz.
przede wszystkim latwa instalacja, pod warunkiem ze wingroza sobie
od razu wszystko dobrze wykryje. klepiesz jak ten osiol po OK'jach
bez czytania, i gotowe. jak sie wywali, jeszcze raz. jeszcze raz i jeszcze.
w wielu przypadkach udaje sie za pierwszym razem.
a w hameryce jest tak, ze otwierasz pudelko, instalujesz soft.
przez tydzien, dwa trzy ci sie podoba. potem instalujesz aplikacje.
byc moze po drodze zarejestrujesz tego windowsa. i co wtedy ?
tracisz mozliwosc odsprzedazy pakietu. a taki cienki user
po wystarczajaco dlugim czasie orientuje sie ze cos nie tak, ale
wtedy jest za pozno.
aha. widzialem windziarza co instalowal merlina. widok straszny.
odpalil, a potem klep klep klep po okejach, i praktyczie na pale
wciskal swistki. a potem sie dziwil ze mu os/2 nie dziala :)))))))))))
obawiam sie ze wiekszosc windziarzy w ten sposob zniesmaczylo sie merlinem,
czy tez wczesniejszym warp3.
-- /===================================\ oOOo http://www.agh.edu.pl/ogonki/ | http://avalon.wbc.lublin.pl/~znik/ \===\__/==\ P.S.O. | Grzegorz Szyszlo mailto:znik_at_wbc.lublin.pl | \==============================================/ Polska Strona Ogonkowa
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:12:13 MET DST