Gorzej niz Winda

Autor: A_J_P_at_it.com.pl
Data: Fri 06 Jun 1997 - 14:42:09 MET DST


Pisze tego maila po kolejnym padfzie Oesa, ktory zachowuje sie gorzej niz
winda. Odkad kupilem wersje 4.0, non stop dzieja sie rozne jaja. System
jest cholernie niestabilny, nie ma dnia, zebym nie musial go kilka razy
restartowac. Najpierw byly jaja z Netscapem, ktory sie wieszal i niedalo
sie go wylaczyc. Ten problem zanikl, ale wlasnie przed momentem to samo
sie zdarzylo jak wpisywalem konfiguracje proxiego (tzn. podczas pisania na
klawiaturze!) I znowu nie da sie wylaczyc. Watchcat pokazuje prg exit. Z
winda sa same problemu. Zazwyczaj moge wchodzic raz na jedno zabootowanie
systemu do win-os/2, bo po wyjsciu i probie ponownego wejscia dzieja sie
juz przezemnie opisywane jaja. Watchcat sie nie chce wlaczac, a po drugim
nacisnieciu ctrl-w desktop sie wiesza, tzn. nie chodzi zegar itd., jak
nacisne ctrlaltdel to nie widac okinka ze System is restarting, tylko
slychac. Jezeli zdarzy mu sie wejsc do Watchcata, to przy probie wyjscia z
niego pojawia sie ciemny ekran, a po jakims czasie "Watchcat w wydaniu
kolorowego Ascii i kilku_literowego kursora myszy" - nic nie da sie
zrobic.

Ostatnio po zainstalowaniu wing pewna gra pod winde bez przerwy mi
przerywa - tzn. wyskakuje tradycyjny dla windy blad o sharing-violation.
Niestey po tym nie da sie w systemie nic zrobic, bo dzieja sie opisywane
przeze mnie wyzej jaja.

Baaaardzo duzo aplikacji dla warpa 3.0 nie chce dzialac, wyskakuje
komunikat, ze program spowodowal blad.

Ostatnio po tych komunikatach z systemem dzieje sie cos dziwnego, zostaja
fragmenty po okinkach, nic nie wyswietla sie poprawnie, trzeba
restartowac.

Niedos tego ostatnio zaczal sie pojawiac blad przy tradycyjnym bugu -
kiedy naciskam na ikonke dyskow w Warp Center, to wyskakuje blad, ze nie
ma nic w stacji dyskow. Jednak ostatnio zaczal sie przy tym wieszac...
Watchcatdziala, ale nic sie nie da zrobic. Zamiast desktopu ciemny ekran,
wyswietla sie jedynie regulacja glosnosci, ktora byla wczesniej wlaczona.

Tak, co jakis czas w moim Warpie wyskakuja kolejne bledy. Codzinnie musze
go restartowac po kilka razy. Siec w polowie nie dziala, nie wiadomo dla
czego.

I z przykroscia musze stwierdzic, ze winda ma pewna przewage nad OS/2 -
szybciej sie restartuje...

Zawiedziony

Lech Wiktor Piotrowski



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:11:43 MET DST