Re: "drobny" incydent z podchlorynem sodu

Autor: <szybki912_at_poczta.onet.pl>
Data: Tue 31 Oct 2006 - 15:11:17 MET
Message-Id: <20061031141118Z4388222-31629+1082@kps4.test.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Użytkownik Krzysztof Kleszcz napisał:
>Witam
>
>Zdarzyła mi się ostatnio dziwna rzecz, otoz eksplodowala mi butelka z
>podchlorynem sodu. Pollitrowa szklana solidna butelka, stala sobie w
>szafce z odczynnimami i po prostu rozwalilo ja w kawalki, a pol litra
>roztworu rozpapralo sie po calej szafce. (...)
>Na szczescie skonczylo sie na 2 godzinach sprzatania, ale zastanawia
>mnie, co mnie jeszcze zaskoczy? Czy ktoś miał może podobne
>wypadki z takimi niepozornymi substancjami?
>
>pozdrawiam
>Krzysztof Kleszcz
>

Witam serdecznie

 

Ja miałem nie dawno podobny wypadek ale z roztworek kwasu mrówkowego (ok
70%). Stał sobie jakieś pol roku na półce i nic sie nie działo aż pewnego
razu był mi potrzebny i wziąłem go 5 cm3 a resztę odstawiłem spowrotem na
półkę do szafki. Na drugi dzień zastałem cały kwas rozlany po szafce i na
posadzce. Po prostu rosadziło butelkę.

 

Pozdrawiam

Rafał Wróbel
Received on Tue Oct 31 15:12:16 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 31 Oct 2006 - 16:12:01 MET