Re: Uczelnia

Autor: Michal Walczak <walczus23_at_yahoo.com>
Data: Sun 19 Mar 2006 - 19:54:52 MET
Message-ID: <20060319185452.68970.qmail@web53001.mail.yahoo.com>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-1

Witaj Łukasz!
> > Wg
> >mnie poziom na UWr jest sporo wyzszy niz na
> Polibudzie
> >z jednego zasadniczego wzgledu: mam wielu znajomych
> na
> >PWr, którzy nigdy orlami nie byli w liceum, a teraz
> >radza sobie niezle poswiecajac malo czasu na nauke
> >(przynajmniej tak mowia).
> ha, zwroce ci uwage na kilka elementow:
> 1) to jest wg Ciebie
> 2) studia i liceum to dwa rozne swiaty. Z moich
> osobistych obserwacji nie
> ma zwiazku wielkiego pomiedzy tym jak ktos sie uczy
> na studiach, a jak
> ktos sie uczyl w liceum.

Chyba jednak ma. Osoby mi znane nawet nie zdawały
matury z chemii, matematyki czy fizyki tylko z
geografii i ustny WOS, a teraz sobie radza (czytaj
zdaja), przy czym umiem odroznic czy ktos sie nie uczy
w liceum a jest inteligentny i sobie poradzi czy ktos
jest kompletnym tempakiem (przepychanym z klasy do
klasy). Jak sie zapewne domyslasz piszac moj poprzedni
list mialem na mysli tych ostatnich.

> 3) znam osoby co sobie nie radzily na polibudzie na
> chemii i przeszly na
> uniwerek i tam sobie radzily.
A ja z kolei znam tylko odwrotne przypadki ;)) (daję
słowo)

> wlasnie zakuwali, a nikt ich myslenia nie nauczyl??
> to ze wczesniej byli
> kujonami nie znaczy ze sie odnajda na studiach.
Wybacz moj blad jezykowy - zabrzmialo to jakby kuli na
pamiec, ale chodzilo mi o to ze poswiecali b. duzo
czasu na nauke.

> Zasadnicza wiekszosc to na moim
> roku 200 osob z 700.
To musiabo byc dawno temu kiedy na polibude
przyjmowali wszystkich jak leci... Teraz troche sie to
zmienilo - przynajmniej jak ja zdawalem na studia.
Przyjmuja mniej i mniej tez odsiewaja. Z kolei na
uniwerku przyjeli chyba troche bardziej politechniczna
(niegdys) metode - odsiewaja wszystkich kltorzy sie
nie nadaja. Np. u mnie na roku na Informatyce
chemicznej jest teraz 30 osob z 70 przyjetych, a na
biotechnologii 44 ze 105 przyjetych. Przy czym nie sa
to wartosci współmierne gdyż na biotech. byl bardzo
trudny egzamin kwalifikujacy i przyjeli zdecydowanie
najlepszych, a na Inf. chem. przyjmowali jeszcze we
wrzesniu.

 
> Fakt, na polibude przyjmuje sie wszystkich
> praktycznie i daje sie im
> szanse. Bo daje sie szanse rowniez tym "cieniasom" z
> liceow, ktorzy po
> prostu nie beda zakuwac.
Nie wiem jak jest teraz kiedy Wasz wspaniały rektor
(p. Luty) podjal ostateczna decyzje o jedynym
sprawiedliwym sposobie przyjmownia - na podstawie
nowej matury, ale gdy ja zdawalem nie przyjmowali
wszystkich. Poza tym jaki jest sens dawac szanse
osobom, ktorym nie zalezy na tym zeby sie uczyc - sam
pozniej podajesz przyklad - lekarze - jesli nie beda
kujonami beda slabymi lekarzami dlatego ze w czasie
operacji raczej nie ma zbyt wiele czasu na
analizowanie sytuacji tudziez wymyslania nowych
sposobow operowania. Od tego sa inne specjalizacje jak
fizyka biomedyczna, inżynieria bioomedyczna. Lekarz ma
leczyc, przewaznie opierajac sie na wypracowanych
latami schematach.

> nas zaczynalo 12 osob informatyke chemiczna,
> skonczylo 9, ale specjalnosc
> zaczynala sie na 4 roku. I tak juz bylismy "elyta"
> ;))
Mowisz o specjalizacji czy o kierunku? bo ja o
kierunku a specjalizacji moze byc wiele co jest w
miare logiczne ze 60 osob nie wybierze tej samej
specjalizacji (bo nawet nie ma miejsc).

> A wiec na Pwr jest odsiew i na 4 i na 5 roku. Wciaz.
Rozumiem ze uznales ze na UWr nie ma juz wtedy odsiewu
tylko sobie wszyscy bimbaja do magisterki...

> Poza tym polibuda zacheca swoich studentow aby sobie
> sami wybierali
> przedmioty, poza scislym kanonem.
To jak jest na uniwerku bo juz zglupialem? Musisz
wybrac wszystkie zajecia, tak? A ja myslalem ze
obowiazkowe to tylko: podstawy chemii, jezyk, chemia
nieorg. , organiczna, analityczna, fizyczna i
kwantowa, a reszte wybierasz sobie z listy przedmiotow
do wyboru ktore realizujesz na normalnych zasadach (a
nie piszesz referat na zaliczenie)

> he? dziwne sie to wyda, ale mam wrazenie ze na
> polibudzie jest nizszy ;))
Nie wiem ile jest na polibudzie osób na miejsce ale na
chemie podstawowa na UWr w tym roku bylo 0,74 osoby :)

> zgodze sie ze wiekszosc, chociaz liczba 99% jest
> mocno zawyzona. Powod
> Jakos
> pokutuje przekonanie ze
> polibuda to inzynier i juz.
Liczba zawyżona rzeczywiście.
To jeszcze napisz dlaczego ja sie kierowalem pojsciem
na uniwerek. Bo mam wrazenie ze zniechecil mnie ten
dodatkowy czas potrzebny na poświecenie na tytul
inzyniera...

> slabe w liceum jak sie domyslam. A nawet jak by byli
> i ciency na
> polibudzie, to pamietaj ze jest cos takiego zwane
> krzywa gaussa, moze te
> osoby sa na skraju tej krzywej?? A moze ci sie
> wydaje ze sa ciency??
nie wydaje mi sie bo jak napisale wczesniej, umiem
ocenic chocby w pewnym stopniu takie sprawy. Pewnie sa
 na skraju (lewym oczywiscie) krzywej Gaussa, ale i
tak dalej tam studiuja co mnie denerwuje, bo pozniej
bede mial takie samo wyksztalcenie jak osoby, ktore i
tak nic nie beda potrafily z tej chemii.

> Ci
> ludzie w duzej czesci ledwo daja sobie rade (bo sa
> kiepscy, bo tego nie
> lubia czy cokolwiek)Wieksza czesc z tych ludzi, ba
> znakomita wiekszosc w
> koncu sie dostaje dostaje na ta AM. I teraz
> podpowiedz, skoro sa
> miernotami na polibudzie, to jakimi beda lekarzami?
rozumiem że jesli ktos jest głąbem z matematyki to
będzie słabym lekarzem? jesli ktos jest slaby z chemii
to bedzie slabym lekarzem? Jesli ktos na AM przez
pierwsze 3 lata ledwo zdaje i ma glownie dst w
indeksie to znaczy ze bedzie slabym lekarzem? o tym
jakim lekarzem ktos zostanie decyduja kliniki i
praktyki - czyli wszystko co jest zwiazane
bezposrednio z pacjentem. To ze ktos jest miernota na
polibudzie nie znaczy ze nie bedzie lekarzem.

>bo kuja na UWr to sa lepsi? A ja bede dalej
podtrzymywal bardzo
>niepopularna teze ze myslenie jest wiecej warte.

hehe. Toś mnie rozbawił. Stwierdziłeś teraz ze na Uwr
sie kuje a nie mysli. nie wiem czy ta matematyke sie
kuje ? My sie matematyki uczymy ze skryptow z
polibudy. poza tym chemia jest przedmiotem na tyle
scislym ze ciezko przejsc przez studia tylko kujac.
Czy uwazasz ze na polibudzie sie wyrabia zdolnosci
opierajace sie na mysleniu a na uniwerku nie? Spojrz
tez na inne kierunki jak matematyka czy informatyka(ta
uniwersytecka mozna tylko porownac z PPT na
polibudzie). Nie mowie zebys spojrzal na jkiekolwiek
rankingi tylko na osiagniecia naukowe i miedzynarodowe
konkursy matematyczne i informatyczne dla studentow.
nie wiem tylko na czym polega roznica z chemia. My sie
wszystkiego uczymy na pmaiec?

>A zajec z inzynierii, poza glownym teoretycznym
wykladem nie da sie
>prowadzic bez cwiczen, laboratoriow.. zajec z mala
liczba studentow,
>gdzie
>podejcie do aparatury musi byc przez studenta
wykonane porzadnie.

Rzeczywiscie zaplecze sprzetowe, przynajmniej to dla
studentow, mamy slabiutkie &#8211; nie wiem jak na
Pwr.

Pozdrawiam i przepraszam za sarkazm,

-Michal
(moze kiedys absolwent Uniwersytetu Wroclawskiego :))

__________________________________________________
Do You Yahoo!?
Tired of spam? Yahoo! Mail has the best spam protection around
http://mail.yahoo.com
Received on Sun Mar 19 19:55:02 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 19 Mar 2006 - 20:12:01 MET