Witam
Mam nastepujaca sprawe: podczas pewnej procedury analitycznej z
roztworu konieczne jest calkowite usuniecie fluorkow, w tym celu
dodaje sie kwas borowy. Ciekawi mnie jak kwas borowy reaguje z
fluorkami - powinien sie tworzyc albo produkt gazowy, albo bardzo
trwaly kompleks, poniewaz pozniejsze srodowisko jest bardzo agresywne.
Ponizej zamieszczam fragment opisu analiz ktore wykonywalem, to
troszke rozjasni sprawe:
"8.91g badanej gleby + 48ml HF 40% + 32mlHCl 35% + 96mlHNO365%
Mineralizacja mikrofalowa, 200st C, 20minut, przeplukiwanie naczynek
mineralizacyjnych.
Po odparowaniu do sucha (teflon) dodano 50cm3 HNO3 stez. i ponownie
odparowano do sucha. Nastepnie dodano 50cm3 HCl stez., gotowano
az przestal wydzielac sie NO2 (resztki kwasu azotowego), DODANO
2G H3BO3 W CELU USUNIECIA RESZTEK FLUORKÓW, odparowano do sucha,
dodano 30cm3 HNO3 stez. i odparowano do V = 10cm3.
Dodano 100cm3 wody, zagotowano i przesaczono do zlewki szklanej
(w tym momencie praktycznie w próbce nie ma juz HF)."
Kilkakrotnie zetknalem sie z okresleniem "kompleksowanie fluorków" ale
nie wiem na ile jest ono scisle. W przepisie nie ma slowa o tej
reakcji.
W dalszej czesci procedury roztwór byl poddawany min. dzialaniu
hydrazyny, HNO3stez, HClstez - wszystko polaczone z ogrzewaniem do
wrzenia albo z odparowywaniem do sucha. Najsensowniejsze wydaje
sie odpedzenie fluorkow w postaci gazowej, rozwazalem tworzenie sie
BF3 (gaz) ale on bardzo latwo hydrolizuje w wodzie dajac HF i H3BO3
i rownoczesnie reaguje z HF dajac HBF4. W takim razie jaka jest inna
mozlowosc? Taka, aby powstajacy zwiazek wytrzymal tak agresywne
warunki (o ile zostaje w roztworze)
pozdrawiam
Krzysztof Kleszcz
Received on Mon Oct 18 21:16:54 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 18 Oct 2004 - 22:12:00 MET DST