krzem z azotem i tlen na dokładkę

Autor: Witek Mozga <mozga_at_trimen.pl>
Data: Sat 07 Aug 2004 - 16:13:22 MET DST
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Message-Id: <200408071613.22688.mozga@trimen.pl>

Zacznę nowy wątek o tym krzemie

> Przyczynq zaplonu krzemu w temp.
> ok. 300 stC i jego reakcji z azotem atmosferycznym bylo zabrudzenie
> reaktora solami miedzi, ktore obnizyly prog termiczny inicjacji tej reakcji

Nie jestem specjalista w kwestiach katalizy, ale coś mi sie nie wydaje, że
krzem mając do dyspozycji tlen atmosferyczny wolałby reagować z azotem, nawet
wobec katalizatora. Z tego co wiem, to powinowactwo krzemu do tlenu jest
ogromne, a powstajace wiazanie Si-O bardzo trwałe, co jest siłą napedowa
procesu.

> Moze w przyszlosci, zamiast weglem palic bedziemy krzemem,

pod warunkiem, że w czystym azocie :)

> Podobno, gdyby w atmosferze bylo wiecej jak 28%
> tlenu uklad naszego organizmu by tak ewoluowal, ze czas naszego zycia
> wynosilby wtedy ok. 600 - 800 lat ,

Eeee. Tlen to jedna z silniejszych trucizn i główna przyczyna powstawania
wolnych rodników i uszkodzeń komórkowych prowadzacych do raka i podobnych
rzeczy. Wydaje mi sie, ze wraz ze wzrostem ilosci tlenu w atmosferze dlugosc
zycia bedzie raczej spadac (albo sie nie zmieni) niż rosnąć. Bo niby dlaczego
mialaby sie zwiekszac?

-- 
Witek
http://www.trimen.pl/witek/
Received on Sat Aug 7 16:48:25 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 07 Aug 2004 - 17:12:01 MET DST