Autor: Pawel Pawlowicz KCh (Paw-p_at_OZI.AR.WROC.PL)
Data: Mon 19 Apr 2004 - 19:36:10 MET DST



Nieco offtopicznie.
Niedawno wpadl mi w rece dokument dotyczacy "pracy z uczniem zdolnym" opracowany w Dolnoslaskim Kuratorium Oswiaty, chyba

na podstawie wskazowek z "gory". Wynika z niego, ze "uczen 
zdolny" to nie ten, ktory ma wrodzone zdolnosci, a juz bron Boze 
jesli sa one poparte zainteresowaniami. Takiemu, co ma wrodzone 
zdolnosci nie warto pomagac, i tak da sobie rade. "Uczen zdolny" to taki, ktorego zdolnosci nalezy wykreowac w oparciu o jego inteligencje, ale nie ta, ktora mierza testy na inteligencje, te bowiem mierza tylko inteligencje matematyczno-logiczna, a przeciez sa inne rodzaje inteligencji. Nawet wymieniono te inne rodzaje, np. "inteligencja sportowa" (stawiam piwo kazdemu, kto dziesiec razy powie "inteligencja sportowa" i nie wybuchnie smiechem).
Kuratorium urzadzilo cykl szkolen wdrazajacy program "pracy z uczniem zdolnym".
Zyjemy w ciekawym kraju.

Pozdrawiam,
Pawel


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Mon 19 Apr 2004 - 19:12:28 MET DST