Re: Re[4]: Dreszczowce nie tylko Romana ...

Autor: Roman J. Farański <fryderyk_at_poczta.onet.pl>
Data: Sat, 17 Apr 2004 23:55:03 +0200
Message-ID: <000601c424c6$a38b33b0$f5181d53@dyzio>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

> Co to jest aparat Thielego..?:)
> Dzieki!
>
> --
> Pozdrowienia,
> Dumin mailto:domin54_at_wp.pl
>

To jest taka wyprofilowana rurka szklana o srednicy ok. 2,5 cm, sluzqca do
oznaczania temperatury topienia zwiqzkow organicznych. Do rurki wklada sie
termometr z kapilarq przy zbiorniku rteci, gdzie jest zwiqzek (srednica
kapilary ok. 1 mm, wysokosc usypania ok. 5-6 mm) ktorego temperature
topnienia oznaczamy. Jako medium grzewcze stosowany jest najczesciej stezony
(98%) H2SO4, ktory krqzy w obiegu. Rurke Thielego z H2SO4, umieszczonym
termometrem z kapilarq grzeje sie nad palnikiem Bunsena, i obserwuje
zawartosc kapilary. W chwili stopienie sie zwiqzku patrzysz na termometr, w
jakiej temperaturze to nastqpilo. Na ogol sq to temperatury pow. 120 st C.
Oznaczanie temperatury topnienia sluzy do identyfikacji zwiazku
organicznego, lub oceny jego stopnia czystosci.

A zagrozenia,
Termometr byl umieszczany w rurce przy uzyciu korka korkowego. Niedokladnosc
(za duzy otwor, wadliwy korek), to w trakcie pomiaru wpadniecie termometru
do srodka, rozbicie szkla (rurki Thielego) i na "klienta" pryska ok 100 ml
stezonego H2SO4 o temperaturze dobrze pow. 100 st.C.
Sam to przezylem na III roku na preparatyce organicznej. Fartuch, ekstra
garnitur sztruksowy (dopiero co kupiony) praktycznie zniknql. Dobrze, ze
mialem oslone na twarzy i majtki welniane, ktore sie sfilcowaly - wiec to i
owo jakos sie uratowalo.

Uklony

Roman
Received on Sat 17 Apr 2004 - 23:56:02 MET DST

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Mon 05 Mar 2012 - 13:13:53 MET