Re: Re: Fioletowe pięczątki

Autor: Tomasz Plucinski <tomek_at_chem.univ.gda.pl>
Data: Fri, 5 Mar 2004 11:32:36 +0100 (CET)
Message-ID: <Pine.GSO.4.56.0403051130100.16660@chemik.chem.univ.gda.pl>
Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=ISO-8859-1

> Ta pozycja S?kowskiego to Chemia dla kolekcjonera amatora. Tam S?kowski w
> jednym w z rozdzia?ów pod tytu?em "Gdy ksi??ka zachoruje" pisze tak :
>
> Na zaplamione i zwilo?one wod? miejsca parokrotnie nanosimy gor?cy roztwór 2
> g kwasu szczawiowego w 10 cm3 wody. Gdy plama zniknie,[---]

A co robic, gdy plama nie zniknie? Tak zreszta dzieje sie najczesciej, bo
wspolczesne atramenty i tusze nie sa robione na zwiazkach zelaza.
Pozostaje KMnO4.
t.p.
Received on Fri 05 Mar 2004 - 11:34:46 MET

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Mon 05 Mar 2012 - 14:58:01 MET