Autor: Arkadiusz Skwarek (arkadys1_at_wp.pl)
Data: Thu 05 Sep 2002 - 08:39:36 MET DST



Jerzy Peszke <j.peszke_at_rocketmail.com> wystukal 02-09-05 02:28:58 co nastepuje:

>Obawiam sie iz czegos takiego nie kupisz, gdyz....
>nikt tego nie produkuje. Po co wydawac pieniadze na
>cos co mozna znalezc w smietniku.
>
>Jurek

Oj, kupi. kupi. Nie takie rzeczy Amerykanie produkuja (np. septy do chromatografu gazowego juz wstepnie przeklute). Sami mamy takie kuleczki, bodajze pumeksowe. Przyniosl nam je pewien doktor nie mogac patrzec jak uzywamy porcelanek z peknietych tygielkow, ktorych mamy na peczki :))))). Zapewne jest to do dostania w jakiejs firmie, poszukaj w katalaogach. Jakby byly problemy ze znalezieniem, popytam doktorka skad to wzial. Nie wspomne ze mozna kupic w Sigmie kamyczki wrzenne teflonowe. Moze maja i pumeksowe ale rzeczywiscie wystarczy cokolwiek co bedzie lezalo na dnie i doprowadzalo do lokalnego szybszego podgrzewania cieczy (pomiedzy powierzchnia dna naczynia a swoja) i powstawania babelkow pary.

Pozdrowionka

Arkady


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:52:03 MET DST