Autor: Jacek Grudzień (jackwild_at_go2.pl)
Data: Thu 20 Dec 2001 - 15:08:41 MET



> Ale moj Ojciec pracujac potem
> doszkalal sie, ewoluowal jego umysl i umiejetnosci zgodnie z tendencjami
> swiatowymi i nie ma sie teraz czego wstydic, bo ma aktualna wiedze. A my?
> My mamy wiedze taka jak moj Ojciec 30 lat temu!!! Ja nie moge sobie
> pozwolic na to aby byc "swierzszy" bo nie zdam egzaminu! musze zdac to tak
> jak sobie wykladowca wymaga, a ze wymagania nie zmienily sie od 30 lat to
> inna sprawa.

Chwileczkę, czy to znaczy, że ta "kadra" nie dokształcała się? Nie pisała artykułów, publikacji? Wszystkie miernoty jakie znam napisały co najwyżej 1 artykuł w czasopismie recenzowanym i kilka drobnych publikacji np. skrypt i koniec. To już na uczelni nie ma mozliwości weryfikacji dorobku naukowego? Eliminacji śmieci?
Ja tam miałem szczęście - cenię sobie swoją uczelnię i mam do kadry OLBRZYMI szacunek, przynajmniej do tej, która mnie uczyła. Moi wykładowcy (zdecydowana większość) starali się przekazywać jak najnowszą wiedzę w jak najlepszy sposób.

> POza tym jeszcze inaczej prowadzi sie male grupy, a co innego wyklad na
> 150 osob...

A jeszcze inaczej ćwiczenia na 200 osób :)

> I na koniec sprawa pieniedzy. Nawet super naukowiec i super wykladowca nie
> bedzie super jezeli bedzie sie zastanawial jak ma wystarczyc do
> pierwszego, jak dostac artykul przed uplywem 3 miesiecy, jak cos
> "wykombinowac" aby dzialalo cos co ma 30 lat... Moj promotor latal
> osoatnio kupe czasu zalatwiajac jeden podpis rektora aby mozna bylo kupic
> legalne oprogramowanie. Nie byla to duza kwoeta, ale takie schody po
> drodze ze naprawde nie bylo na nic innego czasu. I tak ma sie rozwijac
> nauka polska?

Czas na studia płatne?


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:49:47 MET DST