Autor: Jerzy Peszke (j.peszke_at_rocketmail.com)
Data: Tue 22 Jun 1999 - 14:58:57 MET DST



Wydaje mi sie ze troche przesadzasz. Przede wszystkim pirydyna ma tak ochydny zapach, iz wystarczy ze 20 ml aby miec wylaczona na tydzien pracownie z uzytku. Poza tym rozpuszczalniki sa tak potwornie drogie iz watpie czy kogos stac na wylewanie pieniedzy. Litr chrlroformu to jak by nie patrzec ok 30DM, Benzen - podobnie, wiec sam widzisz iz zadna placowka badawcza nie wytrzymalaby finasowo takich kosztow. Rozpuszczalniki jesli to mozliwe poddaje sie destylacji (przewaznie sa zanieczyszczone rozpuczonymi w nich substancjami i woda)i z powodzeniem mozna je powtornie wykozystac. Co do rteci to nier wiem, jestem chemikiem organikiem.

Jurek

---Witold Mozga <mozgaw_at_rocketmail.com> wrote:
>
> Rownie duze nonsensy towarzysza przestrzeganiu
> przepisow dotyczacym regeneracji zuzytych
> rozpuszczalnikow organicznych. Takich
> rozpuszczalnikow nie wolno lac do zlewu (i bardzo
> dobrze!), tylko trzeba je zbierac i poddawac
> odpowiedniej utylizacji. Prywatna firma musi
> podpisywac odpowiednie oswiadczenia dotyczace
> dopuszczalnej ilosci tych substancji (a takze soli
> nierganicznych), ktorych musi przestrzegac.
> Tymczasem w polskich uczelniach chemicznych i
> niektorych placowkach naukowych rozpuszczalniki i
> sole wpuszcza sie do kanalizacji calymi litrami i
> co?... I nic! Od czasu do czasu pojawia sie jakas
> komisja, ktora niby cos tam kontroluje, ale przeciez
> polskie uczelnie nie maja pieniedzy wiec mozna
> przymknac oko na ten proceder. A jak jest u Was
> Chemfani? Czy wy tez lejecie pirydyne i rtec do
> zlewu? Napiszcie!
>
> Witek
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>



> DO YOU YAHOO!?
> Get your free @yahoo.com address at

http://mail.yahoo.com
>
>


DO YOU YAHOO!?
Get your free @yahoo.com address at http://mail.yahoo.com

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:47:28 MET DST